O mediacji parę słów wstępnych
Witam na moim blogu poświęconym mediacji. Od kilku dobrych lat jest moja pasja i zawód, dlatego dzielę się z Tobą czytelniku wszystkim tym co sama wiem o tym procesie. Wszystko po to, by osoby które zastanawiają się nad podjęciem mediacji miały jak najpełniejszą o niej wiedzę i czuły się przekonane, że na prawdę warto zamienić sąd na mediację.
Spory są nieodzownym elementem naszego życia, prywatnego i zawodowego a w związku z tym to nie sam konflikt jest istotą rzeczy, lecz sposób jego rozwiązania. Myślimy konflikt- mówimy sąd i niemal od razu pojawiają się ciarki na plecach i przerażająca wizja procesu sądowego. Na szczęście jest inne rozwiązanie – mediacja.
Konflikty i nieporozumienia potrafią zatrzymać w biegu nawet najlepszy biznes ze świetlanymi perspektywami rozwoju. Nieporozumienia między członkami zespołu projektowego, impas w negocjacjach biznesowych, różnice zdań między wspólnikami lub napięte relacje między pracownikami jednego zespołu to codzienność. Można powiedzieć że tyle ile ludzi, tyle zdań, opinii, potrzeb i oczekiwań które nie zawsze do siebie pasują i ze sobą współgrają. Często są rozbieżne a nawet sprzeczne. Wówczas, niemal zawsze dochodzą do głosu emocje, które przysłaniają możliwe rozwiązania. Emocje powodują, iż wchodzimy na pozycje ataku i obrony, tracąc z pola widzenia satysfakcjonujące obydwie strony wyjścia. W łagodniejszych „stanach” przysłowiowo „zamiatamy problem pod dywan” – unikami problematycznych tematów a nawet ludzi. W ekstremalnych sytuacjach, szukamy sprawiedliwości w sądach. Tylko czy zawsze to co w ocenie sądu sprawiedliwe i zgodne z literą prawa, będzie tym co da nam psychologiczną satysfakcję? Skąd trzecia osoba w osobie sędziego, aczkolwiek doświadczona i obiektywna, będzie wiedziała co jest dla nas ważne?
Od 2005 roku istnieje w polskim prawie cywilnym rozwiązanie oddające w ręce stron prawne możliwości rozwiązywania sporów z pełnym wpływem na ostateczne rozwiązania, niwelujące wszystkie negatywne aspekty wiążące się ze sprawą sądowa. Tym rozwiązaniem jest mediacja, podczas której strony, w poufnej, komfortowej atmosferze, omawiają dzielące je kwestie przy wsparcia specjalisty od komunikacji – mediatora. Rolą mediatora jest taka organizacja i moderowanie spotkań aby strony w neutralnym, spokojnym miejscu, w wybranym przez siebie terminie, mogły przedyskutować wszystkie ważne kwestie i wypracować satysfakcjonujące rozwiązanie. Mediator – w myśl zasady, że tylko strony wiedzą co jest dla nich ważne, nie podpowiada możliwych rozwiązań. Zadaje stronom odpowiednie pytania, naświetla szanse i zagrożenia opcji, studzi emocje i motywuje do dalszych rokowań. Dzięki takim działaniom strony mają szanse zobaczyć spór z innej perspektywy, przybliżyć swoje stanowiska a nawet odbudować relacje na przyszłość.
Czasem niechęć stron do mediacji wynikaj z przekonania, że tylko inny ekspert w danej branży może pomóc znaleźć rozwiązanie. Tymczasem to nie brak wiedzy merytoryczne jest tym co powoduje nieporozumienie i impas lecz emocje i brak umiejętności nazywania potrzeb i oczekiwań. Właściwe prowadzenie dialogu między stronami jest często wystarczające by strony same zobaczyły możliwości i wyjścia z sytuacji z twarzą. Tym co przemawia za mediacją są również jej ceny, zdecydowanie niższe od kosztów procesów sądowych i wynagrodzeń prawników.
Bardziej szczegółowe informacje o poszczególnych etapach i niuansach mediacji w dalszych wpisach na blogu.
Zapraszam serdecznie do lektury!